CO MÓWIĄ SONDAŻE, CZYLI WIELKANOC W LICZBACH. W dawnej Polsce Wielki Post i święta były okresem wzmożonej pobożności. Podobnie jest dzisiaj. Choć w ostatnich latach socjologowie Święta Wielkanocne to czas zatrzymany, wyjęty z rozkładu jazdy, rodzinny. Napełniony liturgią i tradycjami, do których chętnie przyłączają się i niewierzący. Palmy. Święconka. Odwiedziny przy Grobie Pańskim. Droga krzyżowa i procesja rezurekcyjna. Śniadanie wielkanocne. Kurczaczki, baranki, pisanki. Lany poniedziałek. Jak bez tego? Samotnie? W pustce? Anna od lat pracuje tak intensywnie, że nie ma czasu na lęki. Jest lekarzem weterynarii. Wciąż przyjmuje pacjentów w klinice. Ale teraz jakoś bardziej czuje, że tęskni – za rodzicami, bo ma tylko ich. Oboje 70 plus, mama po operacji onkologicznej, ojciec z nadciśnieniem i cukrzycą. Od czterech tygodni nie widują się, chociaż mieszkają w tym samym domu, w dwóch osobnych mieszkaniach. Anna w pracy ma kontakt z kilkudziesięcioma osobami dziennie i nie chce narażać rodziców. Polityka (3256) z dnia Temat z okładki; s. 19 Oryginalny tytuł tekstu: "Pierwsza taka Wielkanoc" Martyna Bunda W „Polityce” od 2004 r., przez kilka lat kierowała działem Kraj. Dwukrotna laureatka europejskiego konkursu „Za różnorodnością, przeciw dyskryminacji”. Za debiutancką, przełożoną na kilka języków powieść „Nieczułość” otrzymała Nagrodę Literacką „Gryfia” i Pomorską Nagrodę Literacką. „Kot niebieski”, jej druga powieść, ukazała się w 2019 r.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl. W historii naszego kraju wiele było trudnych świąt Wielkanocnych. Choćby wtedy, gdy Polacy obchodzili je pod rządami

Czy dziś trzeba iść do kościoła? Takie pytanie zadaje sobie niejeden katolik przy okazji rozmaitych świąt w trakcie roku liturgicznego. By ułatwić sprawę, przygotowaliśmy zestawienie wszystkich dni, w które katolicy są zobowiązani do uczestnictwa we mszy świętej. To tak zwane święta nakazane, w które, oprócz udziału w liturgii, wierni powinni także powstrzymać się od pracy. W jakie dni zatem należy iść na mszę i czy w Wielkanoc trzeba iść do kościoła? Sprawdź!Święta nakazane to uroczystości w Kościele katolickim, w które katolików obowiązują podobne zasady, jak w niedziele (które również są świętami nakazanymi). W te dni trzeba iść do kościoła na mszę świętą, a także powstrzymać się od wykonywania prac niekoniecznych, do czego zobowiązuje pierwsze przykazanie niedzielę i inne nakazane dni świąteczne wierni są zobowiązani uczestniczyć we Mszy świętej i powstrzymać się od prac służebnych. Święta nakazane. Kiedy trzeba iść do kościoła?To, jakie są obecnie obowiązujące katolików święta nakazane, zostało określone w 1983 roku i zapisane w Kodeksie Prawa Kanoniczego. Ciekawostką może być jednak to, że możliwe jest dostosowywanie listy świąt nakazanych na danym terytorium do potrzeb lokalnej społeczności. Z tego też powodu w Polsce nie musimy iść do kościoła w takie święta, jak np.:Uroczystość św. Józefa (19 marca) Uroczystość św. św. Apostołów Piotra i Pawła (29 czerwca) Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (8 grudnia) Wciąż jednak lista świąt zakazanych obowiązujących polskich katolików jest dość dziś trzeba iść do kościoła? Kiedyś świąt nakazanych było kilkadziesiątHistoria świąt nakazanych jest jednak o wiele dłuższa, a dni, w które katolicy mieli powstrzymywać się od prac niekoniecznych i wziąć udział w mszy świętej było o wiele więcej. Pierwsza lista świąt nakazanych została ogłoszona w 1642 roku przez papieża Urbana VIII, a oprócz wszystkich niedziel obejmowała ona aż 36 świąt! O niemal połowę została skrócona ponad 100 lat później – w 1771 roku skrócono ją dla Galicji, a w 1775 roku dla Rzeczypospolitej, na prośbę Stanisława Augusta Poniatowskiego. Czy dziś trzeba iść do kościoła? Sprawdź, kiedy są święta nakazane w Kościele katolickim!Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera

Zabawki są wspólne – dla mnie i dla ciebie. Dziel się nimi chętnie, gdy ktoś jest w potrzebie. Wszystkie przedszkolaki o zabawki dbają, Po każdej zabawie na półki odkładają. Z wielkim apetytem posiłki zjadamy. Gdy wstajemy od stołu, krzesło przysuwamy. Mydła używamy, gdy ręce są brudne.

Do świąt Wielkanocy w 2023 roku pozostało jeszcze 257 dni co stanowi 8 miesięcy i 14 dni. Wielkanoc, czyli Zmartwychwstanie Pańskie jest świętem upamiętniającym zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W roku 2023 święto przypada na 9 kwietnia (niedziela) i 10 kwietnia (poniedziałek). Wielkanoc Święta Wielkanocne są niezwykle barwne i mają bogate tradycje obrzędową. Są to najbardziej radosne święta, które wieńczą okres Wielkiego Postu i Wielki Tydzień. Historia Wielkanocy Wielkanoc, jako najważniejsze Święto chrześcijańskie ma szczególne znaczenie dla wiernych. W obrządku prawosławnym to właśnie to Święto wyznacza całą doroczną liturgię. Obchody tych świąt nawiązują do ostatnich chwil życia Jezusa Chrystusa i zgodnie z tradycją wierni „towarzyszą” ostatniej drodze Pana (Wielki Tydzień). Najważniejsze dni to Wielki Piątek, który upamiętnia śmierć na krzyżu, Wielka Sobota, gdzie podczas święcenia jajek odwiedza się grób Mesjasza oraz Wielka Niedziela podczas której świętuje się zmartwychwstanie Jezusa i jest to kulminacyjny moment całych świąt. Wedle Biblii Chrystus wstał z grobu nocą, z tej racji mamy nawiązanie w nazwie i podkreślenie, że to noc była najważniejszym momentem, w którym dokonał się cud. Stąd właśnie pochodzi nazwa Wielkanoc oraz określenie Wielki Tydzień. Czy wiesz że, Święta Wielkanocne mają również swoje korzenie w pogańskim święcie witania wiosny? Tego typu pożegnanie zimy rozumiane jako święto płodności i powitania nowego życia było obchodzone w wielu kulturach podczas równonocy wiosennej. I właśnie stąd wzięła się angielska nazwa Świąt Wielkanocnych, a mianowicie „Easter” (podobnie jak niemiecka „Oster”) jako kult bogini płodności Ēostre oraz zachodnie symbole Wielkanocy czyli kurczak (symbol nowego życia) oraz zając (symbol płodności). Podczas krzewienia chrześcijaństwa na świecie ,zgodnie z zaleceniem papieża Grzegorza Wielkiego, następowało wcielanie wszystkich pogańskich świąt, wraz z ich tradycjami i symbolami i nadawanie im nowych znaczeń. Wielkanoc połączono z tradycją żegnania zimy i powitania nowego życia. Nowe życie potraktowano nie tylko jako nadejście wiosny, ale jako nadejście zbawienia i obietnicę życia wiecznego, a pożegnanie zimy to ogromne zwycięstwo nad śmiercią i obietnica życia wiecznego. Dlaczego co roku Wielkanoc przypada w innym dniu? Można by się zastanawiać dlaczego tego typu wydarzenie, które jest rocznicą śmierci ma ruchomą datę? Przecież samo Boże Narodzenie jest świętem, które ma swoją stałą datę w kalendarzu. I tutaj trzeba się odwołać do przekazów ewangelicznych oraz tradycji żydowskiej. Zgodnie z Pismem Świętym ukrzyżowanie Jezusa było trzy dni przed świętem Paschy czyli 14. dnia miesiąca żydowskiego nisan. Samo święto Paschy jest obchodzone na cześć uwolnienia się Izraelitów z egipskiej niewoli. Ponadto podczas pierwszego soboru powszechnego w 325 r. zostało ustalone, że Wielkanoc będzie świętem ruchomym uzależnionym od pełni księżyca i obchodzonym w pierwszą niedzielę, która przypadnie po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. Natomiast data samej pierwszej pełni jest również ruchoma. Ażeby ustalić datę Wielkanocy to najpierw należało przełożyć datę 14 nisan z kalendarza żydowskiego na juliański, który obowiązywała w Imperium Rzymskim. Z uwagi na to, że w XVI wieku kraje chrześcijańskie Europy przyjęły kalendarz gregoriański to trzeba było znowu dokonać odpowiednich przeliczeń, oczywiście trzymając się pierwotnych założeń w odniesieniu do pełni księżyca. Biorąc pod uwagę powyższe „zasady” Wielkanoc może być obchodzona najwcześniej 22 marca a najpóźniej 25 kwietnia. Najwcześniejsza Wielkanoc czyli 22 marca wypadła w 1818r. a najpóźniej czyli 25 kwietnia zdarzyła się podczas II wojny światowej w 1943r. i ponownie taka data będzie miała miejsce aż w 2038r. Poranne obrzędy Tak naprawdę obrzędy Niedzieli Wielkanocnej mają swój początek gdy zapada zmrok w Wielką Sobotę. Jest to ściśle związane z tradycją żydowską, zgodnie z którą nowy dzień zawsze się rozpoczyna po zmroku danego dnia. I właśnie w Sobotni wieczór odbywa się liturgia Wigilii Paschalnej. Kolejnym punktem Wielkanocy jest msza rezurekcyjna, która jest odprawiana o świcie czyli już o czy rano. Co ciekawe, w niektórych parafiach taka procesja odbywa się w nocy – zaraz po liturgii Paschalnej. Przebieg procesji jest zawsze taki sam to znaczy wszystko zaczyna się od uroczystego poinformowania wiernych, że Chrystus Zmartwychwstał – wtedy to głośno biją dzwony w kościołach, więc nawet Ci, którzy nie wstali na rezurekcję, nie omieszkają jej przegapić…W niektórych kościołach dźwięk dzwonków jest dodatkowo wzmocniony salwami z armatek. Procesja rozpoczyna się przy symbolicznym Grobie Pańskim, a jest kontynuowana na zewnątrz, wokół kościoła. Wielkanocny stół Po porannej radości ze Zmartwychwstania Pana, uciechom nie ma końca, gdyż nadchodzi czas świątecznego pałaszowania łakoci, które smakują wyśmienicie po 40 dniach przymusowego postu. Oczywiście początek śniadania to składanie sobie życzeń podczas dzielenia się święconką. Sam stół wielkanocny musi być przygotowany również zgodnie z tradycją – biały, wykrochmalony obrus przybrany bukszpanem i kotkami (baziami) a na środku jest miejsce dla baranka wielkanocnego, który jest symbolem odkupienia win człowieka przez Chrystusa a także przypomina o wydarzeniu opisanym w Piśmie Świętym, gdy anioł śmierci dokonał uśmiercenia wszystkich synów pierworodnych omijając wszystkie domy, gdzie na drzwiach była krew baranka (jego śmierć była wyznaczona przez Boga). Kiedyś baranki wielkanocne były robione z ciasta i pieczone w specjalnej żeliwnej foremce. Dziś to raczej wytwory cukrowe albo figurki, najczęściej z porcelany. Baranek musi być koniecznie przepasany czerwoną wstęga na znak Chrystusa zwyciężającego. I właśnie to baranek, a nie tak mocno propagowane przez zachód zajączki czy kurczaki, jest prawdziwym symbolem Świąt Wielkanocnych. Potrawy wielkanocne mają w Polsce długą tradycję. Ich mnogość, zarówno tych wytrawnych jak i na słodko, zachęca do ich kultywowania. Oczywiście prym wiedzie bohater Wielkanocy czyli żurek. Jest to tradycyjna potrawa wielkanocna o bardzo długiej tradycji. Co ciekawe, kiedyś żurek był potrawą biedniejszych warstw społecznych (analogicznie jak włoska pizza) Wtedy właśnie był przygotowywany w wersji saute, a czasem z dodatkiem chleba lub ziemniaków. Dzisiaj serwujemy go po królewsku i jest on przygotowywany na wędzonce i mięsie a podawany oczywiście z białą kiełbasą (najlepiej domowej roboty, ale to już raczej w regionach wiejskich) oraz pokrojonym jajkiem na twardo. Niektórzy dodają jeszcze chrzan a jeszcze inni…zabielają go śmietaną. I tutaj dotykamy sławetnej walki na polskich stołach wielkanocnych czyli żurek versus barszcz biały. Dla tradycjonalistów niedopuszczalne jest dodawanie śmietany do żurku, gdyż trąci to profanacją tej potrawy (i znowu nasuwa się analogia do Włochów, którzy nigdy nie dodają śmietany do sosu carbonara – w przeciwieństwie do reszty świata). Oczywiście ile regionów tyle wersji żurku. I tak oto mamy żur śląski, kujawski, krakowski i inne. Najsmaczniejszy i najzdrowszy to oczywiście taki przygotowywany na zakwasie domowej roboty, który dodaje zupie kwaśnego smaku i aromatu. Aczkolwiek zakwasu nie da się przygotować w jeden dzień tylko trzeba to wpisać w harmonogram przygotowań co najmniej dwa tygodnie przed Świętami. Oczywiście nie samym żurkiem żyją Święta Wielkanocne. Kolejnym istotnym punktem programu jest biała kiełbasa. Bo to nie jest tylko zwykły dodatek do żurku czy element święconki, ale osobna potrawa, która ma swoje honorowe miejsce na stole. Najlepsza jest wtedy, gdy serwuje się ją na ciepło wraz z chrzanem albo ćwikłą – istny rarytas! Oprócz kiełbaski prym wiodą jajka faszerowane na różne sposoby. Podobno w tradycyjnym polskim domu na Wielkanoc zużywa się około 120 jajek. Najlepsze są te faszerowane pieczarkami i cebulką oraz wędzonym łososiem, koperkiem i serkiem śmietankowym. Oczywiście nie sposób nie wspomnieć o pasztetach wykonywanych z różnych gatunków mięs i warzyw i pieczonym schabie (szczególnie smaczny jest ten z wędzoną śliwką). Oprócz wytrawnych potraw Wielkanocny stół ugina się także pod słodkim ciężarem, bo te Święta obfitują w babki wielkanocne, serniki i oczywiście mazurki. Tradycja pieczenia babki przyszła do Polski z Litwy a jej kształt ma nawiązywać do spódnic noszonych przez kobiety w Święta. Babka wielkanocna koniecznie musi być na drożdżach z dużą ilości bakalii a zwłaszcza ze skórką pomarańczową i sowicie lukrowana. Ostatnio coraz bardziej popularna robi się babka cytrynowa, której słodycz jest „orzeźwiona” aromatem cytrynki albo limonki. Jeśli chodzi o serniki to tutaj oprócz tych tradycyjnych, coraz częściej wiodą prym innowacje wypiekowe np. serniki chałwowe, makowe czy pistacjowe a ostatnio coraz bardziej popularny staje się sernik nowojorski, który - jeśli jest upieczony zgodnie z „tradycją nowojorską” to znaczy w tzw. kąpieli wodnej - to w smaku przypomina Paschę. Pośród mazurków najbardziej popularne są te kajmakowe, choć coraz częściej spotyka się je w odmianach czekoladowych lub z dżemem. Oczywiście kruchy spód jest obowiązkowy. Co ciekawe sama idea mazurków wywodzi się z Turcji, w Polce to ciasto jest wypiekane od XVII w. a sama nazwa ma nawiązywać do Mazowsza. Trendem ostatnich kilku lat pośród ciast jest świąteczny wieniec bezowy z kremem na bazie mascarpone i bitej śmietany, udekorowany owocami. Tradycje Niedzielne w Polsce i na świecie W wielu polskich domach jest zwyczaj dawania dzieciom drobnych upominków z okazji Wielkanocy – zwykło się mówić, że są one od zajączka i najczęściej są to słodycze. Często łączy się te podarunki z zabawą polegającą na szukaniu ukrytych pisanek – za odnalezienie dzieci dostają łakocie. Inne zabawy z jajkami to bitwa na jajka przy stole wielkanocnym czyli stukanie się jajkami i kogo jajko szybciej pęknie, ten przegrywa. Zwyczajem, który obecnie rzadko jest kultywowany, jest też granie w „walatkę”, polegający na toczeniu jajek po stole. Zawody wygrywa ta osoba, której jajo najdłużej się nie stłucze. Inną zabawą wykorzystującą kształt jajek było tzw. toczenie jajek po pochyłej powierzchni, które polegało na tym, że turlało się pomalowanymi jajkami, po kolei, i jeśli trafiło się w „cudze” jajko to wtedy stawało się właścicielem takiego jaja i można je było wymienić na łakocie. Toczenie jajek zazwyczaj odbywało się na łące i miało to odwrócić od chłopów nieurodzaj i „wywołać” dobry wzrost traw. Do dzisiaj ta zabawa jest popularna na wschodzie Polski. Swoja drogą podobna rozrywka, zwana kaczeniem jajek, jest bardzo popularna na Litwie jako tradycja wielopokoleniowa i zabawa, która wciąga całe rodziny. W wielu polskich domach tradycyjnie o w południe włącza się w telewizji transmisję wielkanocnego błogosławieństwa z balkonu kościoła w Watykanie. Błogosławieństwo znane jako „Urbi et Orbi” („Do miasta i do świata”) jest udzielane przez samego papieża i jest bardzo ważną chwilą dla wiernych z całego świata. Należy dodać, że Plac Św. Piotra jest wtedy bardzo obleganym miejscem nie tylko przez mieszkańców, ale również przez rzeszę turystów. Przenosząc się nieopodal Rzymu, można wskazać bardzo ciekawą wielkanocną tradycję Florentczyków zwaną Scoppio del Carro („eksplozja wózka”). Ozdobny, 9 metrowy wózek o nazwie „Brindellone”, jest ciągnięty przez miasto przez parę białych wołów. Około godziny 11:00, w ramach odprawianej w Katedrze Mszy Wielkanocnej, arcybiskup Florencji przy ołtarzu zapala rakietę w kształcie gołębia, która ma symbolizować Ducha Świętego. Ta rakieta jest przymocowana do „Brindellone” i jej odpalenia uruchamia fajerwerki i rozpoczyna się pokaz sztucznych ogni, który zgodnie ze zwyczajem ma być zapowiedzią udanych zbiorów. Z kolei w Norwegii tradycją jest czytanie specjalnie tworzonych na ta okoliczność wielkanocnych thrillerów zwanymi Paaskekrimmen. Norwegowie korzystając z wolnego czasu czytają o różnorakich zbrodniach i rozwiązują zagadki kryminalne. Na Litwie niepodważalną tradycją są zabawy dzieci z udziałem poprzebieranych wielkanocnych zajączków. Szukają ukrytych jajek i słodyczy. Wierzą, że za dobre zachowanie obdarowane zostaną pięknymi pisankami, zaś niegrzeczne dzieci dostaną jajka bez ozdób. U naszych czeskich sąsiadów w Wielkanoc następuję „biczowanie” kobiet (swoją drogą czeskie zwyczaje są tak szalone jak fabuła w ichniejszych filmach) przez własnoręcznie wykonaną wiązkę z wierzby i ozdobnych kolorowych wstążek. Czesi uważają, że wierzba jest pierwszym drzewem kwitnącym na wiosnę, więc gałęzie mają przekazywać kobietom witalność i płodność drzewa. To wyjaśnia czemu biczowanie to atrakcja tylko na kobiece pośladki. We Francji są również organizowane zabawy polegające na szukaniu jajek, ale tam dla odmiany jajka są czekoladowe. Bardzo często są organizowane tego typu podchody w starym zamkach, ruinach a nawet kościołach. Zbieranie jajek związane jest z opowieścią o latających dzwonach. Według niej w Wielki Czwartek wszystkie dzwony lecą na pielgrzymkę do Rzymu, aby zostać poświęcone, w drodze powrotnej dzwony zrzucają nad całym krajem czekoladowe jajka. Z tego samego powodu symbolem Wielkanocy we Francji są także dzwony. Tradycja szukania jajek Wielkanocnych przenosi nas nawet na inne kontynenty. W Australii dzieci także szukają jajek, a w prezencie dostają łakocie, ale nie w postaci króliczka, gdyż od 1991r. to zwierzą jest w Australii niechcianym przybytkiem sprowadzonym przez europejskich osadników. Australijczycy obwiniają nasze szaraki za niszczenie ichniejszej fauny i flory. Propagują oni swojego rodzimego Bandicoota, hołubionego przez wszystkich mieszkańców. Stany Zjednoczone, jak to na Amerykanów, wszystko muszą uczcić paradami. I tak samo ma się sytuacja w odniesieniu do Wielkanocy. W niedzielę miliony Nowojorczyków kroczy odświętnie przez Times Square. Co bardziej nadgorliwi przebierają się za zające. Wielkanoc katolicka a prawosławna Wielkanoc w ujęciu prawosławnym jest nazywana Paschą i jest poprzedzona 40-dniowym Wielkim Postem – tak jak w obrządku katolickim. Dla prawosławnych wiernych jest to czas nie tylko wstrzemięźliwości od jedzenia potraw mięsnych, słodyczy i picia alkoholu, ale również czas wzmożonej modlitwy i zadumy. Tak jak w liturgii chrześcijańskiej, również w cerkwiach dominuje w tym okresie kolor fioletowy. Do najbardziej typowych tradycji prawosławnych należy zaliczyć uczestnictwo w nabożeństwach całego Wielkiego Tygodnia (a nie tylko Triduum Paschalnego jak w Polsce). Od Wielkiego Piątku do Paschy obowiązuje srogi post a więc tylko chleb i woda. W nocy z soboty na niedzielę rozpoczynają się prawosławne nabożeństwa święta Paschy i trwają do wczesnego poranka Wielkiej Niedzieli. Prawosławni również przygotowują święconkę w której znajdziemy pisanki i tradycyjne specjały. Ale tym, co odróżnia ten obrządek od katolickiego jest brak kultu Baranka Bożego, który ma przecież dosyć ważną rolę w Świętach Wielkanocy. Czy wiesz, że prawosławni wierni od święta ichniejszej Paschy przez kolejnych 40 dni witają się słowami "Chrystus Zmartwychwstał" i odpowiadają sobie na to "Zaiste Zmartwychwstał"? Otrzymane wyniki spełniają rolę jedynie informacyjną i nie gwarantujemy 100% dokładności. Niemniej zapewniamy, że dołożyliśmy wielu starań aby te wyniki były rzetelne i zgodne ze stanem faktycznym.

S. Katarzyna Kowalska NDS: Właściwie to już w tę samą noc, w którą kończy się Jom Kipur, Żydzi rozpoczynają przygotowywać się do obchodów święta Sukkot — Święta Namiotów. Pamiętam rozlegające się stukanie narzędzi w ów wieczór w wiosce Ein Kerem, gdzie znajduje się nasz klasztor Sióstr Notre Dame de Sion. Mimo że religijnie, sprawa jest jasna, to dyskusja o wyższości świąt - Wielkanoc czy Boże Narodzenie - jest stałym elementem naszej codzienności. Choć wiem, że jestem w mniejszości, to dużo lepiej świętuje mi się wiosną. Poniżej garść argumentów za takim właśnie wyborem. 1. Wolę Wielkanoc, bo świąteczne śniadanie zjada się rano 2. Wolę Wielkanoc, bo zawsze przypada w te same dni tygodnia 3. Wolę Wielkanoc, bo jest jaśniej, a dni są dłuższe 4. Wolę Wielkanoc, bo ma więcej kolorów 5. Wolę Wielkanoc, bo nie ma presji obdarowywania się prezentami 1. Wolę Wielkanoc, bo świąteczne śniadanie zjada się ranoJa zawsze byłem skowronkiem, a nie sową. Wolę zjeść rano uroczyste śniadanie, niż wieczorem kolację wigilijną. Problem w tym, że trwa do późnych godzin wieczornych, a że mam w zwyczaju uczestniczyć w pasterce, to rano wstaję to w niedzielny poranek nie trzeba się spieszyć, śniadanie można zorganizować nawet o godzinie 10 albo 11, kiedy wszyscy będą już gotowi. Później można świętować cały dzień, nawet do późnych godzin nocnych. A jak ktoś lubi wieczorne spotkania i nie idzie w ten dzień do kościoła, to wcześniej ma do wykorzystania sobotę, kiedy może spotkać się np. ze znajomymi czy bliskimi. Co ważniejsze? Wielkanoc czy Boże Narodzenie. Sonda z 2011 roku 2. Wolę Wielkanoc, bo zawsze przypada w te same dni tygodniaI można zaplanować święta w taki sposób, by ich sztucznie nie wydłużać. W przypadku Bożego Narodzenia pewne są daty 24, 25, 26 grudnia. Dni tygodnia wypadają różnie. Bywa, że święta wypadają w weekend. Wtedy w ogóle ciężko poczuć ich magię, chyba że ktoś dodatkowo bierze urlop. Tyle że trudno wskrzesić wtedy świąteczną atmosferę na nowo. Wielkanoc według kilkulatków. Film z 2011 roku W przypadku Wielkanocy daty się zmieniają, ale dni tygodnia pozostają niezmienne. Stałość powoduje, że można lepiej rozplanować czas. Kto chce sobie przedłużyć weekend albo zależy mu na tym, by być obecnym na nabożeństwach może wziąć urlop w Wielki Piątek i skupić się na sprawach religijnych. Do tego jest Wielka Sobota, która rano może być okazją do dekoracji pisanek i spaceru, by poświęcić pokarmy, a po południu stać się czasem spotkań i świętowania. Do tego jest jeszcze cała niedziela, a w zapasie jeszcze poniedziałek. 3. Wolę Wielkanoc, bo jest jaśniej, a dni są dłuższeBo z pogodą to różnie bywa. Przeżyłem już takie święta Bożego Narodzenia, kiedy było kilka stopni powyżej zera, ale były też takie święta wielkanocne, kiedy można było lepić bałwana. Ale nie da się zaprzeczyć, że Boże Narodzenie to czas, kiedy noce są najdłuższe, a słońce świeci najsłabiej. Ciemność rozświetlamy lampkami na choince, dekoracjami ulicznymi, ale to jednak sztuczne Wielkanocą, nawet jeśli popada śnieg, a na zewnątrz smaga wiatr, to dzień jest po prostu coraz dłuższy. Do tego dochodzi zmiana czasu, która dzień jeszcze wydłuża, pozwalając na spacery, dłuższe przebywanie na zewnątrz i większą ochotę do nawet jeśli kalendarzowa wiosna nie zgadza się z tym, co widać podczas Wielkanocy na zewnątrz, to i tak wiadomo, że prędzej czy później, ale wiosna nadejdzie. A świętowanie z myślą, że jesteśmy u progu tej pory roku i prawdziwie ciepłych dni dodatkowo wzmaga pozytywne odczucia. Jak się robi mazurka wielkanocnego? Film z 2011 roku 4. Wolę Wielkanoc, bo ma więcej kolorówI nie chodzi mi tylko o przebijające się barwy wiosennej przyrody i blasków słońca, ale także o to co się dzieje wokół w domu. Wiadomo, że na Boże Narodzenie dekoruje się choinkę i tworzy ozdoby, ale trafiają one głównie na choinkę. Poza tym jest ciężko je wyeksponować, gdy dni są krótkie, a na zewnątrz jest zwykle ponuro. W trakcie Wielkanocy jest inaczej. Tworzy się pisanki, kurczaki, baranki i zające. Ogranicza nas wyobraźnia. A gdy mamy dzieci, to już w ogóle zabawa staje się przednia. Jaja trafiają na stół albo na półkę, a kurczaki czy zające dekorują dom, w którym z racji pory roku jest jaśniej niż w Boże Narodzenie. Do tego można posiać rzeżuchę, owies, więc kolejny symbol wiosny pojawia się w naszym otoczeniu. By jeszcze ubarwić święta można do wazonu włożyć tulipany albo jest zdolniejszy może udekorować mazurki, co może być dobrą zabawą dla młodych i starszych. Ciasta świetnie prezentują się na stole, a i smakują wybornie, choć nie wszyscy muszą je lubić. 5. Wolę Wielkanoc, bo nie ma presji obdarowywania się prezentamiKontrowersyjne? Niekoniecznie. Jeśli zapytać o Boże Narodzenie, to dla wielu jednym z pierwszych skojarzeń są prezenty, którymi obdarowujemy się w wigilijny wieczór. A czy lubimy dawać prezenty? Pewnie część powie, że tak, ale jednak podświadomie wolimy je przecież dostawać. Tylko że presja ciąży na kupującym. Czy się spodoba, czy nie będzie za tani. W przypadku dzieci jest łatwiej, bo zwykle będą zadowolone, ale u dorosłych bywa inaczej. Sonda. Wielkanoc tradycyjna czy nowoczesna. Film z 2017 roku Tymczasem w Wielkanoc, o ile są prezenty, to przeważnie słodkie i dotyczą najmłodszych, którym przynosi je zając. Nie znam dorosłych, którzy obdarowują się większymi rzeczami albo kupują sobie prezenty specjalnie z okazji tych świąt. Jeśli już, to dajemy podarki, skromne i symboliczne. Nie ma komercji, która w Boże Narodzenie zaczyna coraz bardziej otrzymać prezent i tak można, tyle że w lany poniedziałek w nietypowej postaci oblania wodą przez najbliższych. I choć ta tradycja zanika, to warto ją kultywować, przynajmniej w Świąt Wielkanocnych. Jeśli kogoś nie przekonałem, to przypominam, że do Bożego Narodzenia zostało już tylko osiem miesięcy.
Święta spędzamy zawsze z rodziną. Święta Wielkanocne są bardzo radosne, dają nadzieję i dlatego są bardzo ważne w moim domu. Przeważnie chodzimy na Mszę św. rezurekcyjną już w Wielką Sobotę w nocy, chcemy jak najwcześniej cieszyć się Zmartwychwstaniem Pańskim.

Święta prawosławne w 2022 roku - kiedy wypada Wielkanoc, a kiedy Boże Narodzenie? Czy pracownik ma wtedy wolne? Kiedy święta prawosławne w 2022 roku? Kalendarz najważniejszych świąt prawosławnych naniesionych na kalendarz gregoriański (prawosławni korzystają z kalendarza juliańskiego) przedstawia się następująco: 7 stycznia - Boże Narodzenie, 8 stycznia - II Dzień Bożego Narodzenia, 9 stycznia - III Dzień Bożego Narodzenia, 15 lutego - Spotkanie Pańskie 7 kwietnia - Zwiastowanie Bogurodzicy, 17 kwietnia - Niedziela Palmowa, 24 kwietnia - Wielkanoc, 2 czerwca - Wniebowstąpienie Pańskie , 12 czerwca - Pięćdziesiątnica, 19 sierpnia - Przemienienie Pańskie, 28 sierpnia - Zaśnięcie Przenajświętszej Bogurodzicy 21 września - Narodzenie Najświętszej Bogurodzicy, 27 września - Podwyższenie Krzyża Pańskiego, 4 grudnia - Wprowadzenie Najświętszej Bogurodzicy do Świątyni. Święta prawosławne 2022 - Wielkanoc Kiedy wypada prawosławna Wielkanoc w 2022 roku? Katolicy obchodzili święta wielkanocne 17 i 18 kwietnia 2022 r. Natomiast Wielkanoc prawosławna wypada 24 kwietnia 2022 r. czyli tydzień po Wielkanocy katolickiej. Co ciekawe, kalendarz świąt prawosławnych wymienia tylko jeden dzień - 24 kwietnia, a nie tak jak u katolików, gdzie występuje pierwszy i drugi dzień świąt. Święta prawosławne 2022 - Boże Narodzenie Święta prawosławne Bożego Narodzenia wypadają 2 tygodnie po świętach obchodzonych w Kościele katolickim. Różnica wynikająca ze stosowania różnych kalendarzy (katolicy - gregoriański, prawosławni - juliański) powoduje, że Boże Narodzenie u prawosławnych wypada już w kolejnym roku kalendarzowym. W związku z powyższym prawosławni w 2022 r. świętowali już Boże Narodzenie w dniach 7-9 stycznia. Kolejne święta będą już 7-9 stycznia 2023 r. Święta prawosławne a wolne od pracy w Polsce Prawosławie nie jest główną religią w Polsce, a ustawa o dniach wolnych od pracy opiera się na świętach państwowych i katolickich. Święta prawosławne nie są więc uwzględnione w wykazie dni wolnych od pracy w Polsce. Istnieją jednak przepisy prawne, które zezwalają na wystąpienie do pracodawcy z wnioskiem o przyznanie dnia wolnego w celu obchodzenia świąt wyznania innego niż katolickie. Pracownik wyznający religię prawosławną może więc złożyć wniosek o zwolnienie od pracy nie później jednak niż na 7 dni przed planowanym dniem wolnym. Co do zasady, nie zwalnia to pracownika z obowiązku odrobienia takiego dnia wolnego, jeśli pracodawca wyrazi taką wolę. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: Święta innych religii a dzień wolny od pracy Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź »

\nbo już są święta święta wielkanocne
Święta Wielkanocne w 2023 roku: Wielki Czwartek - 6 kwietnia 2023. Wielki Piątek - 7 kwietnia 2023. Wielka Sobota - 8 kwietnia 2023. Wielka Niedziela - 9 kwietnia 2023. Poniedziałek Wielkanocny - 10 kwietnia 2023, tzw. lany poniedziałek. WAŻNE - jedynym dniem wolnym dla wszystkich pracujących od poniedziałku do piątku jest W niektórych językach najważniejszego święta w religii rzymskokatolickiej nie nazywa się Wielkanocą, tylko Wielkim Dniem Przy okazji świąt Wielkanocy (albo świąt Wielkiejnocy, albo świąt Wielkiej Nocy, albo świąt wielkanocnych, albo Świąt Wielkanocnych – wszystkie zapisy są poprawne, o czym w dalszej części tekstu) − odnieśmy się do samej nazwy Wielkanoc. Skąd się wzięła, dlaczego występuje dziś w polszczyźnie jako jedno słowo itd.? Otóż nazwę tę przyjęliśmy wraz z chrześcijaństwem od Czechów, u których funkcjonuje określenie Velikonoce, nawiązujące do cudownego wydarzenia, jakim było zmartwychwstanie Chrystusa. Forma Wielkanoc wydaje się jak najbardziej uzasadniona, gdyż − jak mówi Nowy Testament − cud Zmartwychwstania nastąpił raczej w nocy (w Ewangelii według św. Jana czytamy, że wczesnym rankiem, panował jeszcze mrok, do grobowca przyszła Maria Magdalena i zobaczyła odsunięty kamień). Jednak w niektórych językach słowiańskich najważniejszego święta w religii rzymskokatolickiej nie nazywa się Wielkanocą, tylko Wielkim Dniem. W bułgarskim jest to Welikden, a w macedońskim Weligden. Z kolei w serbsko-chorwackim występuje wyraz Uskrs (‘święto Zmartwychwstania’), co na język polski da się przetłumaczyć jako Wskrzeszenie; Wskrześnięcie (forma utworzona od bardzo rzadko używanego dziś czasownika wskrzesnąć – ‘zmartwychwstać’). Jest jeszcze inny wyraz nazywający Wielkanoc. W języku rosyjskim mówi się Pascha. Formę tę należy wywodzić z hebrajskiego Pesach, nazwy Święta Przaśników, obchodzonego przez Żydów w pierwszą pełnię wiosenną na pamiątkę wyjścia z Egiptu. Taką samą genezę mają wyrazy Pâques w języku francuskim, Pasqua we włoskim i Pascua w hiszpańskim. Z kolei po niemiecku Wielkanoc to Ostern, a po angielsku – Easter, co trzeba podobno łączyć ze słowem Wschód, czyli ‘wschód słońca, wzejście nowego dnia po nocy, zmartwychwstanie Jezusa po nocy jego śmierci’. Niektórzy jednak zestawiają Ostern z Ostarą, pragermańską boginią wiosny, będącą opiekunką brzasku, wiosny i płodności. Osobliwie (wręcz prozaicznie) nazywają za to Wielkanoc Węgrzy. U nich to Húsvét, czyli… ‘jedzenie mięsa’, bo przecież skończył się post. Wróćmy do rodzimej formy Wielkanoc. Jak wynika z jej budowy, jest to rzeczownik składający się z dwóch wyrazów, tzw. zrost, w którym pierwszy człon (wielka) pozostaje zwykle nieodmienny. O wiele częściej mówi się i pisze Wielkanoc, (do) Wielkanocy, (z) Wielkanocą niż (do) Wielkiejnocy, (z) Wielkąnocą, na co niewątpliwie ma wpływ akcentowanie całości na drugiej sylabie od końca [Wielkanocy], [Wielkanocą]. Tak czy inaczej obydwa zapisy uznawane są jeszcze za równorzędne (nawet Wielka Noc), choć wydaje się, że zwycięży ten pierwszy. Wątpliwości wielu osób budzi też pisownia święta wielkanocne / Święta Wielkanocne. Za którą się opowiedzieć? Wydawałoby się, że za pierwszą (sam do niej namawiałem na tych łamach) zgodnie z tym, co podają słowniki ortograficzne. Należy bowiem traktować owo wyrażenie jako peryfrazę (czyli określenie omowne), bo właściwą nazwą własną jest Wielkanoc, a słowo święta do niej nie należy. Jednak ze względu na zwyczaj (Wielkanoc i Boże Narodzenie uważa się za coś wyjątkowego) i spore upowszechnienie się wielkich liter (np. Z okazji Świąt Wielkanocnych przesyłam Ci najlepsze życzenia…; Niech te Święta Wielkanocne będą czasem refleksji i odpoczynku…) Komisja Języka Religijnego Rady Języka Polskiego uznała taki zapis za dopuszczalny (tak samo Wielki Post, Niedziela Wielkanocna, Poniedziałek Wielkanocny). Trafił on już do Wielkiego słownika ortograficznego PWN pod redakcją Edwarda Polańskiego (Warszawa 2017, s. 1132) jako oboczność hasła: Wielkanoc, ale: święta wielkanocne a. Święta Wielkanocne. MACIEJ MALINOWSKI . 146 68 84 307 252 387 426 50

bo już są święta święta wielkanocne